Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – Dnie, minęłyście

Dnie, minęłyście. Cóż się może zdarzyć?

Kości, bezradnie pod murawą trwacie,

A czas przechodzi po mnie i kaleczy

Serce ze wszystkim żyjące w rozbracie.

Gniewa mnie w tobie maj, auro niebieska,

Dla beznadziejnych posępny jak klęska!

Wszędzie, gdzie ludzie widzą nieskończoność,

Dostrzegam tylko duszny dach nad dachem –

Zieloną gałąź, gdzie dojrzewa gniazdo,

Pod jesień wicher ułamie z rozmachem.

To, co związały namiętność i rozum,

Los rozwiązuje z okrucieństwem błahem…

– Tu, gdzie się wszystko rwie, niszczy i zmienia,

Byłam źrenicą boskiego marzenia.

O Maryśka

Za moich młodych lat - ADAM ASNYK Za moich młodych lat Piękniejszym bywał świat, Jaśniejszym wiosny dzień! Dziś nie ma takiej wiosny, Posępny i żałosny Pokrywa ziemię cień. Za moich młodych lat Wonny miłości kwiat Perłowym blaskiem lśnił - Dziś blaski te i wonie Na próżno sercem gonię... Czarny je obłok skrył. https://literat.ug.edu.pl/asnyk/index.htm#spis
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.